czwartek, 16 lutego 2012

Dyskusje

źródło: http://www.flickr.com/photos/lynndombrowski/4092085912/
Jeśli zapytać jakiegoś ucznia ile razy w ciągu roku przeprowadzana była rzeczowa dyskusja na lekcji, to zakładam, że w większości przypadków policzy to na palcach jednej ręki. Nikt nie zaprzeczy, że prowadzenie ciekawych debat w klasie jest potrzebne. Paradoksalnie jednak nie ma na to czasu, gdyż trzeba realizować program.

Chciałbym jednak zapytać. Czy chcemy w społeczeństwie ludzi umiejących rozmawiać, polemizować i tworzyć kompromisy, czy może takich, którzy wyłącznie wierzą w to, co wiedzą i odcinają się od jakichkolwiek argumentów przeciw? Myślę, że odpowiedź jest jednoznaczna.

Aby ktoś nie pomyślał, że jestem jakiś strasznie stronniczy, to dodam, że znam nauczycieli, którzy potrafią poświęcić chociaż kilka minut lekcji na wymianę poglądów. Chwała im za to.

Sam brałem udział w takich dyskusjach i mogę z całkowitą pewnością powiedzieć, że jest to świetne doświadczenie. Nie liczy się, który argument jest dobry, a który zły. Chodzi o to, aby każdy mógł wyrazić swoje zdanie, ale również akceptował poglądy innych.

W tym miejscu chciałbym pochwalić humanistów. Ostatnio wiele się mówi na ich temat. Że jest ich coraz więcej, że nie są wartościowi na rynku pracy itp. Ale to właśnie humaniści potrafią wyrazić swoje przekonania. Doskonale radzą sobie w negocjacjach i kreowaniu ciekawych rozwiązań. Wielu nauczycieli podkreśla, że lubią pracować z klasami humanistycznymi, gdyż mają one zawsze jakąś inicjatywę i nie trzeba ich zmuszać do rozmowy.

Nie popadajmy jednak ze skrajności w skrajność. Dyskusje potrzebne są wszystkim, bez względu na wiek czy kierunek kształcenia. Można przecież tak dobierać tematy, aby zaangażowały one jak największą grupę uczniów.

Najczęstszym powodem, dla którego nauczyciele nie chcą prowadzić dyskusji w klasach jest fakt, że udział w nich bierze kilka osób, a reszta tylko słucha. Rozwiązanie jest proste: Nagradzajmy uczniów za wypowiedzi. Nie za ich treść. Liczy się, że ktoś wyraża własne zdanie, a nie jakich argumentów używa. Jeżeli uczniowie zauważą, że wypowiadanie się przynosi im konkretne korzyści, coraz chętniej będą włączać się w dysputy.

Inną formą dyskusji, jaką można przeprowadzić na lekcji jest debata z gościem. Warto czasami zapraszać do szkoły ciekawych ludzi: przedsiębiorców, przedstawicieli samorządów, czy konkretnych grup społecznych. (Takie inicjatywy popiera chociażby Kamil Cebulski)

Taka forma uczy zadawania pytań. Często uczniowie boją się pytać o coś, czego nie wiedzą. Podczas rozmów z osobami z zewnątrz znikają pewne bariery. Tematy interesujące i "życiowe" nie tylko bardziej angażują uczniów, ale dają mnóstwo satysfakcji.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz