poniedziałek, 5 marca 2012

Gramatyka w 6 zdaniach.

źródło: http://www.flickr.com/photos/cdcoppola/2300365663/
Czy można nauczyć się gramatyki na podstawie zaledwie 6 zdań? Jeszcze nie tak dawno uważałem, że to niemożliwe. Sądziłem, że trzeba przerobić masę przykładów, aby dobrze przyswoić sobie daną regułę. Chciałbym się tutaj skupić na językach obcych, głównie angielskim.

Zastanawiam się bowiem, czy trzeba dręczyć uczniów wykonywaniem zadań gramatycznych, z których 90% polega na zastosowaniu tej samej reguły w 10-20 przykładach. Jest to kwestia typu: "Jak napiszesz coś tyle i tyle razy, to wejdzie Ci to w krew". Może jest to słuszne i prawdopodobnie działa. Ale czy zawsze?

Nasuwa mi się porównanie do sytuacji, w której nauczyciel każe uczniowi, aby ten napisał 100 razy np. "Nie będę przeszkadzał na lekcji." Czy po takim zabiegu ów uczeń będzie spokojniejszy na zajęciach?  To zależy tylko i wyłącznie od niego. Jeżeli sam będzie chciał się zmienić.

W tym rozumowaniu odkryłem pewną zależność. Mianowicie, jeżeli uczeń napisze n przykładów jakiejś struktury gramatycznej, to jeszcze nie znaczy, że się jej nauczył. Zależy w jaki sposób do tego podejdzie: z pełnym zaangażowaniem czy raczej totalnym zobojętnieniem.

Jakiś czas temu  obejrzałem TED Talk, na którym Tim Ferriss przedstawił 6 zdań, dzięki którym można się nauczyć gramatyki praktycznie każdego języka. Dlaczego? Zdania te zawierają wszystkie podstawowe składniki zdania: podmiot, orzeczenie, przydawkę, dopełnienie, okolicznik. Poniżej 6 zdań w języku angielskim:
  1. The apple is red.
  2. It is John's apple. 
  3. I give John the apple.
  4. We want to give him the apple.
  5. He gives it to John.
  6. She gives it to him.

Jak to zastosować? Wystarczy rozpisać każdą nową strukturę gramatyczną za pomocą właśnie tych 6 zdań

Gramatyka jest chyba najbardziej znienawidzonym elementem nauki języka obcego. Jeżeli ją uprościmy, mamy więcej czasu na ciekawsze zajęcia. Np. na konwersacje.

Osobiście wykorzystałem tą technikę przy powtarzaniu materiału do matury. Efekty były zadowalające, a dodatkowo zaoszczędziłem sporo czasu. 

Ponieważ metoda ta jest dość powierzchowna, trzeba się niestety liczyć z jej niedoskonałościami. Zauważyłem, że najlepsze efekty daje kiedy masz trudności z tworzeniem struktur gramatycznych. Dzięki niej szybko zauważysz pewne zależności, co pozwoli szybciej je zrozumieć. Natomiast w ogóle się nie sprawdzi, jeżeli chodzi o zastosowanie danej konstrukcji.
  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz